Ulubione
Spać w namiocie można w najróżniejszych warunkach. Znamy osoby, które kuszą się na to, aby pójść na całość i rozbijać namiot nawet tam, gdzie temperatura jest ujemna i panuje górski klimat. My jednak przenosimy się w meandry, w jakich biwakowanie kojarzy się z letnią formą wypoczynku. Rozbicie namiotu i znalezienie odpowiedniego miejsca na pole namiotowe nie powinno stanowić większego problemu, lecz często, zanim wyruszymy na wymarzoną wyprawę, zastanawiamy się nad tym, jakie wyposażenie będzie dobrym rozwiązaniem, które zapewni nam pełen komfort i wygodę. Wszyscy doskonale wiemy, że pod namiotem nie wyśpimy się tak samo wygodnie, jak we własnym łóżku, jednakże niejednokrotnie myślimy o tym, co zabrać pod namiot, aby uczynić warunki naszego wypoczynku jak najbardziej przystępnymi, odpowiednimi do zaistniałych okoliczności. Czy mamy szansę wyspać się pod namiotem tak, żeby wstać w pełni zrelaksowani, pełni sił i gotowi na kolejne wyzwania? Co zabrać pod namiot? Jakie przedmioty okażą się niezbędne do wygodnego spania pod namiotem? Zastanówmy się wspólnie nad tym, które akcesoria warto mieć przy sobie wtedy, gdy wybieramy się pod namiot. Szykujemy się na wyprawę!
Szykujemy pole namiotowe – czy ono ma znaczenie?
Oczywiście! Właściwe pole namiotowe to podstawa! Zacznijmy od tego, że bez odpowiedniego podłoża ani rusz! Biwakowanie będzie udane tylko wówczas, gdy będziemy mieć szansę pełnowartościowego wypoczynku w ciągu nocy! Ważną kwestię stanowi wybór podłoża. Co to oznacza? Nie powinniśmy rozbijać namiotu w miejscu, które nie zapewni nam komfortowego leżenia. Żadne akcesoria nie będą w stanie pokryć nierówności terenu na tyle, abyśmy mogli spać spokojnie. Zadbajmy więc o to, aby teren, na którym rozbijemy nasz namiot, był w miarę równy. Szalenie ważne jest bowiem, by w trakcie snu utrzymywać głowę, a także nogi mniej więcej na tej samej wysokości. Nikt nie chciałby przecież spać ze skrzywionym kręgosłupem i wstać w niesprzyjającym humorze, prawda?
Co zabrać pod namiot? Niezbędnik każdego podróżnika
Często słyszymy, że na wszelkie wycieczki niezbędnikiem jest przede wszystkim dobry humor. Całkowicie się z tym zgadzamy! Istnieje jednakże jedno „ale”. W wypadku planowania biwakowania pod namiotem nie ma innej opcji, jak tylko perfekcyjne przygotowanie się do podróży odpowiednio wcześniej. Nierzadko dzieje się tak, że pod namiotem spędzamy więcej niż jedną noc, a zatem koniecznie musimy zabrać pod namiot niezbędne rzeczy, które pozwolą nam zachować komfort w każdej sytuacji. W wymarzonej dziczy, a niejednokrotnie także totalnej głuszy, nie mamy co liczyć na to, iż „od ręki” zaopatrzymy się w potrzebne sprzęty, jakich wcześniej zapomnieliśmy zabrać z domu. Nie pozostaje nam nic innego, jak tylko spakować plecak podróżny kilka dni przed wyprawą. Co zabrać pod namiot? W pierwszej kolejności powinniśmy pomyśleć o wygodnym posłaniu, jakie doskonale sprawdzi się do snu pod namiotem. W tej roli doskonale sprawdzą się trzy rzeczy: mata samopompująca, dmuchany materac albo karimata.
Mata, materac czy karimata? Co zabrać pod namiot?
Nie będziemy „owijać w bawełnę” – wszystkie powyżej wymienione gadżety posiadają zarówno wady, jak i zalety użytkowania. Mata samopompująca zapewnia zdecydowanie lepszy komfort snu niż karimata, zajmując o wiele mniej przydatnego miejsca, jednakże nie jest tak skutecznie odporna na uszkodzenia, co tradycyjna karimata, która z pewnością posłuży nam przez wiele sezonów, jakie mamy zamiar przeznaczyć na biwakowanie. Karimata z kolei jest zauważalnie tańsza i trwalsza w użytkowaniu, lecz nie mamy co się łudzić – nie wyśpimy się na niej tak dobrze, jak na macie samopompującej. Jak w tym zestawieniu wypada dmuchany materac? Spośród wymienionego sprzętu jest bezkompromisowo najwygodniejszy i miło byłoby go ze sobą zabrać, aby podnieść swój komfort wypoczynku pod namiotem, lecz warto mieć na uwadze, że takie wyposażenie wiąże się ze sporym wydatkiem. Ponadto trudniej jest zadbać o to, aby posłużyło ono przez wiele sezonów, bowiem nie należy wcale do najtrwalszych gadżetów w tym zestawieniu.
Śpiwór puchowy czy syntetyczny?
Śpiwór powinien być przede wszystkim dobrany do Twoich oczekiwań oraz preferencji, a te z kolei mogą być różne w zależności od Twoich upodobań, a także miejsca, w jakim decydujesz się przebywać podczas upragnionych letnich wakacji. Co zabrać pod namiot? Każdy śpiwór okaże się strzałem w dziesiątkę, jeśli sprawi, że wypad pod namiot stanie się niezapomnianym przeżyciem. Odpoczynek zarówno w śpiworze puchowym, jak i syntetycznym może być równie przyjemny, jeśli postaramy się o niego właściwie zadbać, trzymając wymienione przedmioty wewnątrz namiotu i zwracając uwagę na to, aby nie zamokły. Należy nadmienić, że śpiwór syntetyczny częściej jest wybierany przez tych, którzy mają alergię na pierze, a głównym atutem przemawiającym za tym, że wariant syntetyczny jest wygodniejszy w użytkowaniu, stanowi fakt, iż jego pielęgnacja zajmuje mniej czasu i nakładów finansowych. Śpiwór syntetyczny nie wysycha również tak długo, jak ten z stworzony z pierza, lecz z kolei ten drugi wykonany jest przy użyciu naturalnego wypełnienia, co stanowi jego główny atut. Co zabrać pod namiot? Na pewno taki śpiwór, w którym jest Ci wygodniej!
Drobne dodatki, jakie należy ze sobą zabrać, aby uprzyjemnić wypoczynek pod namiotem
Równie istotną kwestią, co sprawą doboru śpiwora, jest zaopatrzenie się we właściwe ubrania, gwarantujące komfort termiczny w trakcie odpoczywania pod namiotem. Najbardziej potrzebne okażą się ubrania termiczne, bowiem to one: najdłużej utrzymują ciepło naszego organizmu, dobrze wchłaniają pot, zapobiegają nie tylko zmarznięciu, ale także przegrzewaniu się ciała. Jeżeli nie posiadamy ich w swoim wycieczkowym ekwipunku, wówczas możemy zabrać ze sobą również inne wygodne, luźne rzeczy, które nosimy na co dzień, takie jak piżamę, jednakże powinniśmy pamiętać, aby była ona oddychająca, przewiewna, a co najistotniejsze - ciepła. Powinniśmy zadbać o to, aby nie tylko pod namiotem czuć się dobrze we własnej skórze, ale mieć zapewniony komfort również wtedy, gdy ruszamy na podbój otaczającej nas dziczy.
Dodatkowym akcesorium, jakie usprawni nam utrzymanie właściwej temperatury naszego ciała, zwłaszcza podczas snu pod namiotem, będzie poduszka, dzięki której zadbamy nie tylko o wygodę, ale przede wszystkim o kondycję kręgosłupa. Wylegiwanie się na całkowicie płaskiej powierzchni nie zagraża zdrowiu, jednakże jeśli do tego dojdzie fakt, iż powierzchnia, na której leżymy, jest bardzo twarda, z pewnością nie przysłuży się to do zachowania ani komfortu, ani prawidłowej postawy. Warto więc zabrać poduszkę turystyczną, albo przynajmniej taką domową, żeby wyprawa pod hasłem „namiot” nie skończyła się katorżniczymi wspomnieniami. Ponadto, jeśli jesteś typowym zmarzluchem, pomyśl o tym, by zabrać ze sobą również termofor lub butelkę na wodę, żeby móc uzupełnić je ciepłą albo gorącą wodą (oczywiście, jeżeli masz do nich dostęp). Tak przygotowany „przenośny kaloryfer” możesz z powodzeniem ulokować tuż obok swojego ciała, gdy masz zamiar szykować się już w objęcia Morfeusza po długim, aktywnym i wyczerpującym dniu. Od razu poczujesz, że wewnątrz namiotu zrobiło się cieplej, a upragniony sen nadszedł zdecydowanie szybciej.
Bez tego ani rusz! Co jeszcze należy zabrać ze sobą, aby lepiej spać w pieleszach namiotu?
Ekwipunek, który zabieramy pod namiot, ma za zadanie usprawnić nam codzienne funkcjonowanie, a przede wszystkim bezpieczny, niczym nieskrępowany i pełnowartościowy sen. Wedle starego porzekadła mówiącego o tym, że jak Polak głodny, to zły, a ponadto podpierając się własnym doświadczeniem, doskonale możemy wywnioskować, iż nie ma mowy, aby wyspać się, jeśli w brzuchu burczy z głodu! Wybierając się zatem na wymarzony odpoczynek wakacyjny, nie zapomnijmy o jedzeniu oraz właściwym nawodnieniu. Jeżeli na miejscu będziemy posiadali także dostęp do wody, wtenczas spakujmy do plecaka także prysznic turystyczny oraz rzeczy gwarantujące utrzymanie higieny, umożliwiające zadbanie o czystość przed snem, czyli: mydło, ręcznik papierowy lub materiałowy, czy szczotkę i pastę do zębów. Ponadto, aby wzmocnić poczucie bezpieczeństwa, możemy spakować kłódkę, aby zamknąć nasze tymczasowe królestwo tak, by nikt niepożądany nie zawitał u „progu”. Dodatkowo, zasypianie w nowym miejscu może nie okazać się do końca komfortowe, zatem zadbajmy również o to, by w zaistniałych okolicznościach stworzyć warunki jak najbardziej zbliżone do domowych. Zabierzmy więc ze sobą oświetlenie, które pomoże sięgnąć w ciemności po nieodzowne przedmioty – w tej roli znakomicie sprawdzi się latarka czołowa lub ręczna. Starajmy się wtenczas nie używać latarek, które znajdziemy w naszych smartfonach, bowiem mogą one spowodować szybkie rozładowanie się baterii w telefonie. Jeżeli zaś dysponujemy naładowanym powerbankiem o dużej pojemności, nie mamy się czym martwić – nasza wyprawa jest już właściwie zabezpieczona. Jeszcze tylko ciekawa książka do snu albo audycja z ulubionym podcastem i wszystko już dopięte na ostatni guzik! Wyruszamy w drogę! Bezpiecznej podróży!
